Wiersze


s. Jadwiga Magnowska OSC





Rozmowa z Klarą

Nierozsądnie postąpiłaś
Idąc nocą w świat nieznany.

Klaro, wróć!

Serce wiodło mnie w te strony,
Gdzie już czekał Ukochany,
Umiłowany.
Zbyt pochopna to decyzja
W sprawie stroju, uczesania...

Klaro, wróć!

To nieważne, kiedy sercu
Miłości rana zadana.
0, Jezu.
Będą szukać Cię, gdy znajdą
Uprowadzą, w domu zamkną.

Klaro, wróć!

Nie straszna niewola ciała,
Bylem wolność ducha miała.
Od Pana.
Co otrzymać pragniesz za to,
Że chcesz zamknąć się za kratą?

Klaro, wróć!

Bóg tam mieszka i On jeden
Jest nagrodą i jest celem.
Mój Pan.
Ale Bogu można służyć
Także w świecie, pośród ludzi.

Klaro, wróć!

Można, ale moja droga
To trwać blisko u stóp Boga
W Miłość zasłuchana,

Miłości oddana.



Prośba

Święta Klaro, panno czysta
jakżeś mogła zrobić to,
dom opuścić, swą rodzinę
sama będąc jako tło,
tłem obrazu chcesz być Pana
ciszą rozmodlona.
Nic ponad piękno świata - tylko Bóg.
Ponad złoto i klejnoty - tylko Bóg.
W każdym dniu Twojego życia - tylko Bóg.
Wzór cichości i pokory - tylko Bóg.
Święta Klaro panno czysta
jesteś wzorem wszelkich cnót.
Naucz kochać, daj zrozumieć
Twej miłości wielki cud.
Naucz trwania nas przy Bogu,
naucz modlić się.
By ponad piękno świata - żył w nas Bóg
Nie bogactwa, próżna chwała - tylko Bóg.
W każdym dniu naszego życia - tylko Bóg.
Wzór cichości i pokory - tylko Bóg.



* * *

Przez ubóstwo
weszłaś
w środek
Ewangelii.
Wtuliłaś się
w Krzyż.
Kołysana
szeptem
modlitwy
trwasz.

Chcąc Cię spotkać
muszę przejść tę samą drogę.
Nie zgubię się.
Prowadzi mnie światło
Krzyża
i Twoje.